O (trudnych) uczuciach • ks. Marcin Paś

WojciechEdycja 2022, Post, Relacje, Rok Ignacjański, Zadanie3 Comments

Nie ma dobrych i złych emocji. Uczucia nie są grzechem. Są sygnałem, że coś się w nas dzieje. Święty Ignacy dostrzegał uczucia pociągające i odpychające od czegoś. Jakie pojawiają się Tobie?

Polecamy kilka tekstów, które wyjaśniają co zrobić z trudnymi uczuciami.


Inspiracją do tego wpisu jest zadanie przygotowane przez ks. Marcina Pasia. Zadanie brzmi: Post od bodźców na 45 min. Posłuchaj uczuć. Co usłyszałeś?

Nazwij swoje uczucia!

Często ograniczamy się do komunikatów typu „jest mi źle” albo „czuję się okej”, które tak naprawdę nie niosą żadnych konkretnych treści. Nie zastanawiamy się, gdzie leży źródło naszej euforii, przygnębienia czy zaciekawienia. Nie łączymy sygnałów płynących z naszych ciał i umysłów z potrzebami, których zaspokojenie albo niezaspokojenie stanowią podstawy uczuć.

Odkryj listę uczuć – link

Uczucia nie są złe

…większość dzieci już od bardzo wczesnych lat ma wpajane, że takie uczucia, jak lęk czy złość, są nam w życiu do niczego niepotrzebne i – co gorsza – nie powinno się ich doświadczać. Tymczasem natura (a tym bardziej tworzący ją Bóg) nie „wyposaża” człowieka w nic, co nie byłoby dla niego dobre i korzystne. Psychologowie czy antropolodzy podkreślają, że wszystkie emocje, które jesteśmy w stanie odczuwać, pełnią istotne dla przetrwania funkcje: złość informuje nas o tym, że ktoś lub coś przekracza nasze granice, przez co mobilizuje do obrony; strach informuje o zagrożeniu i konieczności walki lub ucieczki, natomiast smutek sygnalizuje, że straciliśmy coś, co było dla nas ważne, przez co pomaga budować system wartości.

Odkryj cały artykuł – link

O uczuciach w Katechizmie

Temat uczuć pojawia się w Katechizmie Kościoła Katolickiego. I to wielokrotnie. Uczucia same w sobie są moralnie obojętne. Stają się dobre wówczas, gdy przyczyniają się do czynienia dobra. Uczucia mogą zatem przekształcać się w cnoty lub wady moralne człowieka.

Odkryj uczucia w Katechizmie – link

 

Liczba komentarzy: 3

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *